29 czerwca
dzień pierwszy
Nareszcie wyjazdu na kolonie nadszedł czas, a pod kościołem deszczyk do autokaru przegania nas. Rodzice czule żegnają nas – do Zakrzowa wyruszać czas. Podróż szybko mija nam i na ośrodku słoneczko wita nas. Humory wszyscy wesołe mają i w pokojach się rozgaszczają, z walizek ubrania wykładają. O 13 na obiad idziemy, a po nim czas dla siebie mamy. W pokojach liderów wybieramy i sobie miło odpoczywamy. Pełni sił na boiska idziemy i tam w siatkę, kosza i piłkę nożną gramy. O 18 wyczerpani na kolację się udajemy, tam szybciutko kanapki zjadamy i na wieczór organizacyjny pomykamy. Każdy słucha Pani kierownik, która regulamin i zasady kolonii nam omawia, konkurs na najlepszego kolonistę, pamiętnik z kolonii i czystości nam ogłasza. Po niej każdy z uczestników się nawzajem przedstawia. Do pokoi się udajemy i tam do snu się przygotowujemy.
Informację dodano o 21:49.
|
|


|
|


|